środa, 11 lutego 2009

Mardi Gras



Trochę się naczekałam na ten materiał. Temzki podkręcał temperaturę a ja byłam przekonana, że chłopaki pozytywnie zaskoczą. Czego można się spodziewać po jednym z ulubionych teksciarzy jakim jest eXo? Otóż nikt bardziej nie potrafi ruszyć zmysłu słuchu. Co do pana habilitanta Temzkiego, to byłam ciekawa połączenia z poprzednikiem i miło mnie podkręcili wszyscy bez wyjątku.
Płyta jest oryginalna, nowoczesna, funkowa i przede wszystkim realistyczna. Wysoki poziom w każdym calu. Ogromne propsy dla Roux Spana za przekozackie brzmienie, które tworzy niesamowity klimat na krążku. Wszystko do siebie pasuje, napędza na konsumpcje, poprawia apetyt i mam ochotę zapomnieć o kaloriach.
Gościnnie Magda Kujawska, Ten Typ Mes, Emil Blef oraz Prof. Tematycznie wielki skok w stronę rzeczywistosci, codziennej relacji z życiem. Pozytyw kontra negatyw i pewna równowaga, która jest nagrodą dla mądrych i ambitnych. Maksymalne patenty na kawałki i jesli sądzisz, że już wszystko słyszałeś to po tej płycie będziesz innego zdania.
Wogóle nigdy nie wyobrażałam sobie flow po 80-tce ponieważ przed 50-tką gracze spadają na błogą starość w towarzystwie koleżanki viagry o której jest mowa - spędzając czas określając swoje życie jako udane, siedzą i marudzą. Jeden z tracków zmienia moje spojrzenie o 180 stopni: "A pamiętasz jak..." - to jest niespodzianka czyli "Rozmowy po 80-tce" w roli głównej Tema i Exo ze sporą dawką poczucia humoru.
To, że Daniel potrafi stosować prawidłową motywację to ja wiedziałam już dawno, i każdy jego słuchacz przyzna mi rację. Dobry trener osobowości, a dowodem choćby "Antydepresant", który nakazuje Ci działać juz teraz, ruszyć i nie przestawać zmieniać się na lepsze. Za każdym razem gdy złapie mnie "Melancholia" przerzucę kilka tracków dalej by zwalczyć ją "Antydepresantem". Apropo otaczającej każdego z nas melancholii, panowie dali nam i w tej sekcji swoją wizję. Wspomógł ich Ten Typ Mes, który rozwalił mnie swoją zwrotką :). Ludzie są zadziwiająco do siebie podobni i to jest fajne, bo doświadczenie potrafi ich nawzajem nakręcać czyli jakby nie było podnoscić na duchu, jesli tylko wykorzystamy to w dobrych zamiarach. Takie zamiary ma ta płyta więc "Nie zasypiaj", gdy masz wiele do przesłuchania. To, że Temzki zawalił nie jedną noc, to nie nowość ale posłuchać jak zatacza się po miescie w letargu, haju i tej innej rzeczywistości, to ciekawe doświadczenie.
Nooooo!!!!!! Mam nadzieję, że nie muszę nikogo specjalnie nakręcać na odsłuch, bo nawet Twój pies słucha Mardi i nie ma co się temu dziwić jak ma się do czynienia z ludźmi o ciekawych osobowościach, o których skromnie i dobitnie opowiada miły pan pomiędzy utworami.
Co więcej, płyta ma 18 tracków w tym ostatni ma trochę więcej minut na naszą korzyść - w końcu też nam się coś należy w prezencie za wierne czekanie :P
Jak ją włączysz to albo odrazu polecisz po całosci z zawieszką na kilka utworów albo już na starcie wypierdolisz ją przez okno. Wybór należy do Ciebie aczkolwiek wierzę, że czytając ta recenzję jesteś smakoszem rapu i wykonasz szpagat z zachwytu oddając hołd podziemnym członkom Mardi!
UWAGA! To nie jest zmowa przecież wiecie jak bardzo kocham hip hop :) Dlatego podaje dalej to nice shit!!!!!

Za free na www.myspace.com/mardigrastomy

Big Respect!!!!!!!!!
ill

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Zgadzam się w 100% z panią :) robię wielkie łał za każdym razem gdy włącza się 1 numer, i tak na okrągło aż do 18 numeru. Chyba się zabujałam :) ajjjj.