poniedziałek, 18 października 2010

GrawiLLtacja




Jakoś tak ostatnio sporo wspomnień w głowie...ale i bardzo dużo wniosków powstałych na bieżąco. Kilka godzin w pociągu zawsze wygląda tak samo - słuchawki, książka, słuchawki, okno i bukiet spraw się sam układa. Zgiełk stolicy jest fajny ale spokój mojego miasta jest lepszy :) Nie mogę się skupić, gdy czas jest zawodnikiem w biegu o puchar spokojnej nocki przy 300tu stronicowych książkach, które czytam.

Hotele...spoko na chwile jest to dom do którego nie masz ochoty wracać, Twoją samotność pociesza łóżko w którym sen Cię zregeneruje. Tym razem hotel nie był głośny...jedyny hałas jaki panował to nasza obecność :) 14 dziewczyn, trochę picia i mnóstwo spraw do omówienia.
Nauczyłam się dystansu i zrozumienia, to piękne cechy ludzkiej osobowości. Wykorzystałam je w stu procentach i tego będę się trzymać.

Internet...są ludzie, którzy tylko poprzez internet mogą pokazać kawałek siebie, mogą coś napisać, coś wyznać, coś wrzucić na serwer. Gdy muszą zmierzyć się z rzeczywistością wychodzi coś nie do sprecyzowania.
Zamiast pójść na kawę wolimy kwasić się przed monitorem, szukając powietrza, które jest za oknem...TAK! A Rap wcale nie urodził się w Twoim monitorze człowieku! Rap ma się dobrze w zupełnie innej części Twojego świata. Zrób coś z tym bo powiewa em pe trójkami :/

Gdy Calak napisał na swoim blogu o przerwie w jego prowadzeniu poczułam to, co prawdopodobnie czuł pisząc posta. Będzie mi brakowało tych wpisów ale "czas" nie ma litości. Sporo dobrej zajawki!!!! Wielkie pozdrowienia!!!! Nadal mam dwa egzemplarze leksykonu :) Sentyment do wyjątkowych chwil w życiu, gdy dostaje się prezenty warte więcej niż 2 miliony na koncie.

Róbmy swoje !

Era internetu jest szalona ale nie można szufladkować wszystkich zwolenników klikania...

Ja mam dzisiaj całkiem wylewny wieczór...muszę się powstrzymywać by wszystkiego tutaj nie wybazgrać..."Kasuję zdjęcia, kasuję profile, nikt mi nie wejdzie w osobiste chwile..."

Trzymajmy styl i zdrowy rozsądek!

Rap jest potęgą!

iLL

p.s. Ja bardzo lubię internet...przecież istnieję tutaj. Trzeba znać granice - Ju noł łot aj min!

wtorek, 5 października 2010

Keep Your Eyes Open




Trzeba walczyć nawet jeśli nie ma się umiejętności, kurde, świat jest szalony, jest nieobliczalny a my ludzie dokładamy do tej nieobliczalności swoje grosze.

Kartka jest pusta, pióro jest pełne, w głowie mam gusta, które mają głębię.

Czas jest wrogiem i przyjacielem...co kilka lat widzisz siebie z perspektywy przeszłości i kojarzysz przyszłość na dwa sposoby.

Odwaga to broń, władza w Twojej głowie.

Głupota ma teorie sensu a serce bije pomimo częstych strajków dla umysłu :)

Ja pier%&e JESTEŚMY TU I TERAZ!



Jakie to wszystko jest proste, gdy uwolnisz się od reguł.

p.s. Moje dzieci będą słuchać The Roots'ówwwww :)