poniedziałek, 21 marca 2016
Black Moon - Who Got The Props
Siemanko bracia i siostry!
To jest niezniszczalne brzmienie. Tak bardzo chcieli się wszyscy wznieść wyżej a przecież już dawno to robili. Potem jest już tylko gorzej, bo nie przeskoczysz własnych wyżyn. Ludzie z pre i old jeszcze tak, ale new i golden nigdy. Trzeba pamiętać, że nie wszystko co się rozprzestrzenia i rozwija jest dobre i służy wszystkim na plus. Często deformuje style i jasność umysłu wielu artystów. Nie szufladkuje, obserwuje wytrwale od dwudziestu lat. Rap się rozwijał, trwał, walczył, leczył, cieszył, wkurzał, głaskał, jarał jak nic innego... trochę się pogubił. Należy do ludzi a ludzie nie stoją w miejscu. Ważne by mieć autorytety. Ważne by nie zapominać o korzeniach.
One Love
Real Rap
Mcillo
środa, 17 lutego 2016
CRU - THAT SHIT
Absolutny rarytas wśród płyt!
"Ill pull a gat and do "Anything" like SWV
Because Yogi is poi-son like BBD
I smoke the chocolate tah with the YMV
I think a nigga pass on that LSD
Meet me at the play-ground with ABC
I break that ass up like EP-MD
I think I'll go "Creep" for some TLC
If she's young I'll hear the BOOP BOOP like Biggie E..."
CRU Da Dirty 30
Mam nadzieję, że każdy zna!
Blah
niedziela, 14 lutego 2016
The Fugees
"...I get mad frustrated when I rhyme
Thinking of all them kids who try to do this
For all the wrong reasons
Seasons change, mad things rearrange
But it all stays the same like the love doctor Strange
I'm tame like the rapper,
Get red like a snapper when they do that
Got your whole block saying "True dat"
If only they knew that,
It was you who was irregular,
Sold your soul for some secular
Muzak that's wack,
Plus you use that loop over and over
Claiming that you got a new style
Your attempts are futile, ooh child
Your puerile,
Brain waves are sterile
You can't create, you just wait to take, my tape's
Laced with malice
Hands get calloused
From grippin' microphones from here to Dallas
Go ask Alice if you don't believe me,
I get Inner Visions like Stevie
See me, ascend from the chalice like the weed be
Indeed be like Khalil Muhammad
MC's make me vomit
I get controversial
Freak your style with no rehearsal
Oh, contraire mon frere
don't you even go there
Me without a mic is like a beat without a snare
I dare to tear into your ego,
We go, way back like some ganja and pelequo
Or Coleco, Vision
My mind makes incisions in your anatomy
And I'll back this with Deuteronomy
Or Leviticus, God made this word
You can't get with this
Sweet like licorice,
Dangerous like syphillis, yeah..."
HOW MANY MICS
The Fugees
One Love
iLL
piątek, 12 lutego 2016
Mcillo - Tyci Tyci Rapu Rmx Zln
Numerek na dzisiaj i jeśli masz ochotę, to na jutro też :) Tyci tyci rapu -> Rmx By Zln
Wbijaaać!
P.s. Pozdro Temzki - to dzięki Tobie powstał ten tekst i oryginał jest mi bliski.
czwartek, 11 lutego 2016
Ryfa Ri
Ryfa Ri
Jestem absolutnie zajarana Ryfy rap aurą. Prędzej czy później musimy się spotkać na bicie. (Marzenia mieć trzeba!)
Real Rap is over here! Naturalnie się jaram, naturalnie wyczuwam miłość i zajawkę.
Szacunek!
Mcillo
wtorek, 2 lutego 2016
Czego słuchaliście 20 lat temu?
Yo!
Jest drugi dzień lutego 2016 roku. Pogoda iście wiosenna, we Wrocławiu było dzisiaj aż 15stopni. W 1996 roku miałam zaledwie 15 lat, byłam dość mocno zbuntowana i pisałam swoje pierwsze rymy do szuflady. To były piękne czasy, czasy zakochania w hip hopie. Czasy kombinowania kaset i ciuchów, zaplatania warkoczyków i uczucia, które dopiero się rozwijało...
Moim faworytem z '96 jest Shyheim - The Lost Generation - za wszystkie numery na płycie, absolutne 10/10. Jest to album, który nigdy mi się nie znudzi - skoro przez dwadzieścia lat przetrwał, i nadal jest WIELKI... Wszystkie numery są na wagę złota, a i sam artysta dał z siebie wszystko.
Jest bardzo dużo krążków, które zasługują na uwagę i szacunek. Przyjemnie było by o tym podyskutować a nawet organizować imprezy tematyczne. Przynosić oryginalne krążki. kasety, winyle i zdjęcia z imprez w tamtych czasach organizowanych. Takie koło seniora? ;)
Gdy patrzę na okładki mam fajne obrazy i miłe wspomnienia. Nie wszystkim się udało, nie wszyscy przeżyli, nie wszyscy stali się sławni i bogaci, ale wszyscy zrobili kawał dobrej roboty. Wiele godzin prawdziwego rapu, buntu, odwagi, motylka w brzuchu i walkmena :)
Był taki numer w '96 "East Coast/ West Coast Killas" - Group Therapy, gdzie zjednoczeni dla sprawy byli: Dre, Nas, B-Real i KrsOne. Był też taki numer (i album) "Skin Care" Kwest Tha Madd Lad (łaaaaał). Był też świetny numer "Hip Hop" - Jigmastas, który powstał właśnie w '96.
Podobnych ciekawostek jest tysiące i mimo, że nie wszystkie wypaliły to miały znaczenie dla słuchacza :)
Whateva!
W tym roku 20-lecie obchodzą m.in.:
2Pac - All Eyes On Me, Fugees - The Score, Mobb Deep - Hell On Earth, Heltah Skeltah - The Nocturnal, The Roots - Illadelph Halflife, Lil Kim - Hard Core, OutKast - ATliens, Jay-Z - Reasonable Doubt, De La Soul - Stake Is High, Mad Skills - From Where??? (co za tytuł??), Westside Connection - Bow Down, Bust Rymes - The Coming, Jeru The Damaja - Wrath Of The Math, E-40 - The Hall Of Game, Shyheim - The Lost Generation, Redman - Muddy Waters
Jest drugi dzień lutego 2016 roku. Pogoda iście wiosenna, we Wrocławiu było dzisiaj aż 15stopni. W 1996 roku miałam zaledwie 15 lat, byłam dość mocno zbuntowana i pisałam swoje pierwsze rymy do szuflady. To były piękne czasy, czasy zakochania w hip hopie. Czasy kombinowania kaset i ciuchów, zaplatania warkoczyków i uczucia, które dopiero się rozwijało...
Moim faworytem z '96 jest Shyheim - The Lost Generation - za wszystkie numery na płycie, absolutne 10/10. Jest to album, który nigdy mi się nie znudzi - skoro przez dwadzieścia lat przetrwał, i nadal jest WIELKI... Wszystkie numery są na wagę złota, a i sam artysta dał z siebie wszystko.
Jest bardzo dużo krążków, które zasługują na uwagę i szacunek. Przyjemnie było by o tym podyskutować a nawet organizować imprezy tematyczne. Przynosić oryginalne krążki. kasety, winyle i zdjęcia z imprez w tamtych czasach organizowanych. Takie koło seniora? ;)
Gdy patrzę na okładki mam fajne obrazy i miłe wspomnienia. Nie wszystkim się udało, nie wszyscy przeżyli, nie wszyscy stali się sławni i bogaci, ale wszyscy zrobili kawał dobrej roboty. Wiele godzin prawdziwego rapu, buntu, odwagi, motylka w brzuchu i walkmena :)
Był taki numer w '96 "East Coast/ West Coast Killas" - Group Therapy, gdzie zjednoczeni dla sprawy byli: Dre, Nas, B-Real i KrsOne. Był też taki numer (i album) "Skin Care" Kwest Tha Madd Lad (łaaaaał). Był też świetny numer "Hip Hop" - Jigmastas, który powstał właśnie w '96.
Podobnych ciekawostek jest tysiące i mimo, że nie wszystkie wypaliły to miały znaczenie dla słuchacza :)
Whateva!
W tym roku 20-lecie obchodzą m.in.:
2Pac - All Eyes On Me, Fugees - The Score, Mobb Deep - Hell On Earth, Heltah Skeltah - The Nocturnal, The Roots - Illadelph Halflife, Lil Kim - Hard Core, OutKast - ATliens, Jay-Z - Reasonable Doubt, De La Soul - Stake Is High, Mad Skills - From Where??? (co za tytuł??), Westside Connection - Bow Down, Bust Rymes - The Coming, Jeru The Damaja - Wrath Of The Math, E-40 - The Hall Of Game, Shyheim - The Lost Generation, Redman - Muddy Waters
Czekam na Wasze wspomnienia, ulubione krążki i ciekawostki z '96.
One Love
Mcillo
wtorek, 26 stycznia 2016
Przyjaźń
Siemanko!
Jest taka okrutna cecha u ludzi, jaką jest brak szacunku do drugiego człowieka. Nie od dzisiaj wiadomo, jak ciężko mieć przy sobie istotę zasługującą w pełni na zaufanie. Od siebie wymagam szczerości wobec powyższej, poczucia więzi, sympatii, względnego poświęcenia i akceptacji. Nie ma prawdy, nie ma zaufania. Uwielbiam słowo "luz" i jego znaczenie w społeczeństwie. Poglądy nie mają tutaj nic wspólnego, status, wygląd i kolor oczu również. Musi być to coś, co otwiera drzwi i zaprasza do znajomych na instagramie. To coś co sprawia, że zmienisz pościel w pokoju gościnnym i zrobisz zakupy na kolacje. Pogadasz nie tylko o rapie ale o życiu, i własnych bolączkach istnienia.
Chcę wierzyć w przyjaźń jak kiedyś, gdy poznałam znaczenie tego słowa.
Są ludzie, którzy byli przy mnie od zawsze oraz ludzie, którym coś umknęło.
Najgorzej jest, gdy ktoś odchodzi bez powodu.
Najlepiej, gdy zostaje gdzieś obok bez względu na wszystko.
Keep it real.
Mcillo
Jest taka okrutna cecha u ludzi, jaką jest brak szacunku do drugiego człowieka. Nie od dzisiaj wiadomo, jak ciężko mieć przy sobie istotę zasługującą w pełni na zaufanie. Od siebie wymagam szczerości wobec powyższej, poczucia więzi, sympatii, względnego poświęcenia i akceptacji. Nie ma prawdy, nie ma zaufania. Uwielbiam słowo "luz" i jego znaczenie w społeczeństwie. Poglądy nie mają tutaj nic wspólnego, status, wygląd i kolor oczu również. Musi być to coś, co otwiera drzwi i zaprasza do znajomych na instagramie. To coś co sprawia, że zmienisz pościel w pokoju gościnnym i zrobisz zakupy na kolacje. Pogadasz nie tylko o rapie ale o życiu, i własnych bolączkach istnienia.
Chcę wierzyć w przyjaźń jak kiedyś, gdy poznałam znaczenie tego słowa.
Są ludzie, którzy byli przy mnie od zawsze oraz ludzie, którym coś umknęło.
Najgorzej jest, gdy ktoś odchodzi bez powodu.
Najlepiej, gdy zostaje gdzieś obok bez względu na wszystko.
Keep it real.
Mcillo
poniedziałek, 18 stycznia 2016
Make You Feel That Way
Yo!
Dzisiaj słowa Pawła Droździaka:
"Jeśli chciałby ktoś ode mnie dietetyczną radę, oto ona: najlepszą dietą jest dieta człowieka racjonalnego. Jeśli kogoś lubisz, jadaj wspólnie z nim. Jeśli go nie lubisz, to z nim nie rozmawiaj. Z przyjaciółmi spotykaj się często. Pijcie piwo, smażcie steki i palcie cygara. Śpieszcie się być ze sobą, bo nikt nie wie, ile mamy czasu."
(Cytat pochodzi z WO styczeń 2015)
Have a nice day
Mcillo
poniedziałek, 11 stycznia 2016
Styczeń
Dzień dobry w Nowym Roku!
Na blogu będzie jak zawsze -> dużo 90s, dużo bla bla i dużo miłości!
Kocham Rap. Toast za Hip Hop.
One Love
Mcillo
niedziela, 13 grudnia 2015
Drake - Hotline Bling
Oj tam z tym Drejkiem srejkiem. Mam takie chwile słabości jak wielu z Was... po tym jak wypuścił Nothing Was The Same. A co nie potańczylibyście do tego w klubie? Mnie rusza w domu więc -> 5!
Klip niekoniecznie - w sumie to nawet do końca nie widziałam - muza robi robotę.
Śpiewanki rapowanki -> miłej niedzieli!
One Love
Mcillo
Subskrybuj:
Posty (Atom)