poniedziałek, 5 lutego 2018

Bla bla od iLL


What up sistas i fellas !
To już luty? Serio? Zakochana w małych kroczkach, które niosą do przodu zachwycam się wielkimi obrazkami wyobraźni :) Moja rzeczywistość jest dość nieprzewidywalna. Oprócz walki z wirusami (zimo! wypier papier), prowadzę również walkę z czasem. Pozytywną myślę, bo wszystko co robię zgadza się ze mną w 90% (sporo)! Oddaję te 10% sprawom ode mnie niezależnym.
Nie wiem jak to się dzieję, że znalazłam równowagę pomiędzy pracą, życiem osobistym i rapem :) Udało się, i są w tym wszystkim jeszcze książki :) (Choć czasami jest odwrotnie i ten idealny system nawala ;)) to:
sprawdza się tutaj odwieczna prawda wielkich mówców: rób to co kochasz i działaj! Nie myśl za dużo tylko działaj i NIE PRZEJMUJ SIĘ!
Wiatr wieje ju noł łot aj min. Potem przestaje :)
Zaczęłam skutecznie olewać wszystko co niepotrzebnie zawraca mi głowę a nie jest aż tak ważne by było tego warte. Bardzo się jaram każdą chwilą w życiu. Oprócz ciężkiej pracy przynoszącej (i niekoniecznie) hajs jest tyle dobrego...Pokłady super mocy i go geeerl.
Liczy się tu i teraz.
Przeszłość to szkoła, którą ukończyłam na 4+
Bez czerwonych pasków a z konkretnym doświadczeniem.
Miłego dnia!
Sunday - funday!
5 luty - 0stopni - słońce i tyci śniegu.
45street
One l o v e
iLLoooo





Brak komentarzy: