niedziela, 8 sierpnia 2010

Spacerek po emocjach

Jest sporo metod na pokonanie negatywnych emocji. Ludzie robią róże dziwne rzeczy by pokazać jak bardzo można być zmęczonym rzeczywistością. Nie wiem czy poprzednie zdanie klei się na tyle by ktoś to zrozumiał...ale tak jest.
Gdybym mogła wykrzyczeć swoje bolączki nagrałabym coś takiego:



Można też popatrzeć na akwarium z rybkami...podobno pomaga się wyciszyć...problem w tym, że nie posiadam...więc jak zwykle RAP mi pomaga. O ile w jakikolwiek sposób można się przy tym kawałku wyciszyć...pytanie po co się wyciszać? kiedy można się trochę po wkurzać no nie? I tak oto zamyka się to piękne koło rozpaczy haaah

:)

Życie jest piękne! Wykrzycz to!

2 komentarze:

marcin pisze...

Yo Yo Yo IllO :) cos cicho tutaj u Ciebie mam nadzieje ze to cisza przed burza ;D !!?? Bylas na Kempie w tym roku ??? jesli tak to prosze o relacje i jakies foty ;) pozdro Peace

Mcillo pisze...

Kurde Marcin nie byłam na kempie...wkurzam się strasznie ale nie pasował nam termin :(

Mój blog potrzebował tego komentarza :) Przepraszam za zastój! :)

Pozdrooooo!