Przedstawię pewnego małego kolesia, którego znalazłam w bardzo fajnym sklepie w Warszawie (chyba jakiś rok temu...) i podarowałam mojemu mężowi :)
Jest to wyjątkowy koleś mierzący zaledwie kilka centymetrów wysokości, który generalnie sprawia, że nasze klawiatury nie zawierają zbędnych okruchów pomiędzy klawiszami. Przedstawiam czyściciela !:
Jak widać zwykle nosi afro ale jak czyści to tylko irokezem :) Zabawne, że irokez znika gdy naciśnie się na uszy :P
Nice!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz